Relacja z meczu seniorów - LKS Zryw Bzie vs KP Kamień
Czytaj w dalszej części newsa. _________________________________________________________________________________ 2:2 (0:1) Kolejny krok ku utrzymaniu.
Każdy punkt wywalczony na własnym boisku, gdy wciąż ważą się losy
utrzymania, jest na wagę złota. Zgodnie z tą zasadą zamierzali postąpić
gospodarze, którzy po przywiezieniu kompletu punktów z wyjazdowego
spotkania z Ruchem Stanowice do potyczki z KP Kamień przystępowali
natchnieni w nowe siły.
Sobotni rywal ekipy z ul. Spółdzielczej okazał się jednak niezwykle
wymagający. O ile gra w początkowych fragmentach była wyrównana i
toczyła się głównie z strefie środkowej boiska, tym niemniej bardziej
klarowne sytuacje do otwarcia wyniku mieli piłkarze z Kamienia. W
wypracowanych akcjach zabrakło wykończenia. Z tym piłkarskim
mankamentem zmierzyli się również zawodnicy Zrywu, niepotrafiący oddać
celnego strzału w światło bramki.
Słabość w kreowaniu akcji ofensywnych drużyna Kamienia starała się
zastąpić stałymi fragmentami gry. Na nieszczęście Zrywu, po jednym z
egzekwowanych rzutów wolnych goście ukuli nad wyraz skutecznie i
boleśnie dla miejscowych. Niezwykle silny i precyzyjny strzał
zatrzepotał w narożniku bramki, a bramkarz Zrywu mógł tylko podziwiać
ten fenomenalny strzał - z kronikarskiego obowiązku wypada podkreślić, iż nieczęsto można podziwiać takie trafienia na
tym poziomie rozgrywek. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.
Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy drużyna przyjezdna powiększyła
prowadzenie. Wystarczyło kilka szybkich i składnych podań aby obronna
drużyny z Bzia zdana była tylko na swojego golkipera, która jednak w
sytuacji sam na
sam był bezradny i nie miał nic do powiedzenia.
Drugie trafienie powinno załamać i pozbawić złudzeń, nic z tych rzeczy
gdy walczy się o uniknięcie degradacji. Dwubramkowe prowadzenie ekipa
Kamienia zamierzała dowieźć do końca, co tylko wyzwoliło dodatkową
walkę u wszystkich piłkarzy Zrywu. Kolejno inicjowane akcje kończyły
się zazwyczaj na dobrze dysponowanym tego dnia bramkarzu Kamienia.
Jednak do czasu. Waleczny i wszędobylski jak zawsze środkowy pomocnik
Zrywu, Robert Buchta w swoim stylu wpadł z piłką w pole karne, gdzie
został nieprzepisowo powstrzymany. Rzut karny pewnie wykorzystał
kapitan Zrywu, Jarosław Janecki.
Idący za ciosem gospodarze mogli
zostać skarceni, na ich szczęście w zamieszaniu podbramkowym piłka
ostatecznie wylądowała na poprzeczce.
Podejmując pełne ryzyko Zryw
nieprzerwanie atakował. Taka taktyka zdała egzamin niezwykle szybko, po
kilku przemyślanych zagraniach w dogodnej sytuacji strzeleckiej znalazł
się Mariusz Schumann, nie chybił celu i Zryw odrobił dwubramkową
stratę.
Pod koniec meczu arbiter mógł, a nawet powinien wskazać ponownie na
wapno - po równo dla obydwu drużyn. Nie uczynił tego i spotkanie
zakończyło się remisem 2:2.
Wielkie słowa uznania dla obydwu drużyn, które stworzyły niesamowite widowisko z dramaturgią w tle.
Oby ten ciężko wywalczony remis znamionował sukces na mecie rozgrywek.
Główny cel nie został jeszcze osiągnięty, w dalszym ciągu wszystko
zależy od samych zawodników. Oby tylko ambitną grę przełożyć na
zwycięstwa - bowiem kolejne remisy mogą oznaczać bardziej utratę dwóch
niż zdobycie jednego punktu.
Za tydzień, 31 maja nasza drużyna rozegra wyjazdowe spotkanie z TKKF Jedność Grabownia.
23 maja 2009, Jastrzębie-Bzie, 17:00
Zryw Bzie - KP Kamień 2:2 (0:1) 0:1 goście (wolny); 0:2 goście; 1:2 Jarosław Janecki (karny); 2:2 Mariusz Schumann;Zryw:Janusz Matuszczyk - Aleksander Kłosek (Dariusz Niesłańczyk), Grzegorz Niesłańczyk, Andrzej Mucha - Jarosław Janecki kap. - Krzysztof Sadowski, Józef Cięciała (Paweł Szpilarewicz), Robert Buchta, Bartłomiej Karwot - Mariusz Schumann, Paweł Karwot (Tomasz Buchta).
Pozostali rezerwowi: Kacper Niedziela, Tomasz Janecki, Maciej Uherek
Pozostałe wyniki 25. kolejki (23-23 maja):
Inter Krostoszowice - Polonia Niewiadom
3:6
Górnik Czerwionka - LKS Rój
0:1
KS Szczerbice - Płomień Czuchów
4:2
Dąb Dębieńsko - Sygnały Gotartowice
Olza Godów - Ruch Stanowice
2:0
KS 27 Gołkowice - TKKF Jedność Grabownia
2:2
Polonia II Marklowice - pauza
Tabela