LKS Zryw Bzie - strona oficjalna

Strona klubowa
  • Wyniki ostatniej kolejki:
  • Pierwszy II Chwałowice - Jedność II Jejkowice 1:3
  • Granica II Ruptawa - Zryw Bzie 4:1
  • Żar Szeroka - Polaris Żory 4:1
  • LKS Skrbeńsko - MKS II Czerwionka 9:0
  • LKS Rój - Inter II Krostoszowice 0:3
  •        

Kalendarium

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

26

04-2024

piątek

Logowanie

Wyniki

Ostatnia kolejka 9
Pierwszy II Chwałowice 1:3 Jedność II Jejkowice
Granica II Ruptawa 4:1 Zryw Bzie
Żar Szeroka 4:1 Polaris Żory
LKS Skrbeńsko 9:0 MKS II Czerwionka
LKS Rój 0:3 Inter II Krostoszowice

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 10

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 4, wczoraj: 416
ogółem: 1 992 442

statystyki szczegółowe

Aktualności

Podsumowanie jesieni

  • autor: sebastjane, 2013-11-21 12:26

Runda jesienna za pasem. Podsumujmy swoje dotychczasowe wyniki. Jest nad czym pracować, bowiem pozycja w tabeli nie napawa optymizmem. Wszystko w naszych rękach. Zapraszam do lektury.

 

 

16 – zdobyte punkty w trakcie meczy rundy jesiennej

5 – mecze wygrane

7 – mecze przegrane

1 – remis

31 – bramki strzelone

37 – bramki stracone

1240 – minuty – najdłużej na boisku występował nasz kapitan zespołu Robert Buchta.

14 – najwięcej występów w drużynie zaliczył również Robert Buchta – zagrał w każdym meczu i sporadycznie go zmieniano.

9 – bramki – najskuteczniejszym zawodnikiem okazał się nasz grający trener Kamil Pająk, który na dziewięć spotkań zdobył dziewięć goli, co średnia oznacza, że strzelił bramkę w każdym meczu.

5 – asysty – najczęściej dogrywającym zawodnikiem Robert Buchta - kolejne wyróżnienie dla naszego kapitana, który jest prawdziwym trzonem drużyny.

15 – żółte kartki – najwięcej otrzymał ich Paweł Karwot (trzy)

0 – czerwone kartki

Najwyższa wygrana:

U siebie: 4:1 z Żarem Szeroka

Na wyjeździe: 4:1 z LKS Skrbeńsko

Najwyższa porażka:

U siebie: 3:8 z Orłem Palowice i 1:6 z Płomieniem Czuchów

Na wyjeździe: 3:1 z Żarem Szeroka

Występ naszych zawodników jest jednym z najsłabszych od kilku sezonów. Najbardziej martwi fakt, że Zryw nie mógł się pochwalić swym atutem własnego boiska jako słynnej twierdzy. Druzgoczące porażki z Palowicami i Czuchowem są tym największym przykładem. Naszej drużynie brakowało poza tym trochę charakteru, temperamentu, a na końcu szczęścia. Zespół tracił praktycznie w każdym meczu nazywane w trenerskim żargonie „frajerskie” bramki. Aż w ośmiu spotkaniach Zryw był drużyną, która musiała odrabiać straty. W dwóch meczach się to udało, w pięciu meczach doznawaliśmy porażki, a raz padł remis. Dopiero w trzech ostatnich spotkaniach nasi zawodnicy zacisnęli zęby i po meczach opartych na walce i determinacji udało się zdobyć 9 punktów, czyli przeszło połowę całej puli, którą Zryw zdobył na jesień. Z czego zwycięstwo z Żarem Szeroka w ostatnim meczu jest już zaliczane do rundy wiosennej. Pozostaje zabrać się do trenowania i nie oglądać się wstecz. Tylko przepracowując uczciwie zimę można cokolwiek naprawić. W klubie na nowy rok wiele się zmieni. Przede wszystkim boisko ulegnie modernizacji, co zmusi naszych działaczy do poszukiwania obiektu zastępczego. Przyszłej wiosny Zryw nie będzie miał swojego domu. Trenować i rozgrywać swoje mecze będzie z dala od Spółdzielczej. W kadrze znając życie również nastąpią zmiany, gdy już połowie rundy wiedzieliśmy mniej więcej na kogo można liczyć, a na kogo nie. Z utęsknieniem czekamy na powrót do zdrowia kilku zawodników. W tym Damiana Cholewy, który cały czas leczy bark. Jego los podzielił również Marek Koprjaniuk, który zerwał ścięgno Achillesa. Jemu i wszystkim zawodnikom, którzy walczą z urazami życzymy rychłego powrotu do zdrowia. Dziękujemy zarządowi za te ciężkie tygodnie. Ludzie zajmujący się klubem jak zwykle stanęli na wysokości zadania. Zawodnikom niczego nie brakowało i z pewnością brakować nie będzie. Te kilka tygodni pokazały co musimy naprawić, zmienić, ale pokazały również, że nie ma znacznego lidera rozgrywek. W czubie tabeli jest bardzo ciasno i praktycznie o faworytach do awansu mówi się ciężko. Póki sezon trwa wszystko jest możliwe. Podsumowujemy drużyny tabeli.

1. Wicher Wilchwy (9 wygranych, 2 remisy, 2 porażki) – obecny lider rozgrywek z punktem przewagi był w tym sezonie zespołem najlepiej spisującym się na wyjazdowych boiskach, gdyż nie przegrał ani razu i zdobywał sporo bramek, tracąc zaledwie pięć. Na wiosnę będzie ciekawie, ponieważ przewaga nie jest wielka, a w bezpośrednich pojedynkach z innym pretendentami do awansu (mowa o Czuchowie i Czerwionce) Wicher wysoko przegrywał na własnym obiekcie, co oznacza, że na wyjeździe będzie musiał się mocno sprężyć. Jeśli chodzi i mecz z naszymi zawodnikami, Wicher wygrał u siebie 2:1. (Bramka: Kamil Pająk)

2. Polonia Niewiadom (9 wygranych, 1 remis, 3 porażki) – piłkarze z Niewiadomia już w końcówce zeszłego sezonu pokazali, że mogą nie źle namieszać. Druga pozycja w tabeli nie jest przypadkiem. Niewiadom zdobył najwięcej bramek, co daje najlepszy bilans – 33 na plusie. Gdyby nie wpadka z naszym zespołem i drużyną z Rownia, Polonia miałaby zdecydowanie lepsze nastroje w przerwie zimowej, choć narzekać też nie ma na co. Awans do klasy A jest jak najbardziej w zasięgu. Zryw wygrał u siebie z Niewiadomiem 2:1. (Bramki: Kamil Pająk, Kamil Granica).

3. MKS Czerwionka (7 wygranych, 3 remisy, 3 porażki) – rewelacyjny beniaminek z Czerwionki zaskoczył wszystkich. Drużyna bez kompleksów pokonywała faworyzowane zespoły i najmniejsza liczba straconych bramek nie była przypadkiem. MKS wygrywał praktycznie wszystko. Dopiero na trzy mecze przed zakończeniem rundy dostał zadyszki. Zremisował z Szeroką. Przegrał z nami i Palowicami. Zryw pokonał Czerwionkę 1:0.(Bramka: Bartosz Bilik).

4. Płomień Czuchów (7 wygranych, 2 remisy, 4 porażki) – drugi zespół przodujący w ilości strzelonych bramek. Wiele za sprawą bramkostrzelnego Przemysława Jędrzejczaka. Aż połowa bramek drużyny była jego autorstwem. Płomień na pewno będzie walczyć do końca o najwyższe cele. Jeśli chce tego dokonać musi zdobywać punkty z czołówką i liczyć na potknięcia Polonii Niewiadom, gdyż w bezpośrednich pojedynkach tamci byli dwukrotnie lepsi. Zryw uległ na własnym boisku Płomieniowi 6:1 (Bramka: Kamil Pająk).

5. Polaris Żory (6 wygranych, 3 remisy, 4 porażki) – kolejny dobrze spisujący się beniaminek. Od początku sezonu Polaris zapomniał o występach w klasie C i grał bardzo dobrze. Później przydarzały się porażki, które ostatecznie pozwoliły dorobić się 21 punktów, które dają dobre rokowania na przyszłą rundę. Zryw odrabiając na raty straty przegrał ostatecznie u siebie z Polarisem 4:3 (Bramki: Paweł Karwot dwie, Kamil Pająk).

6. KP Kamień (9 wygranych, 3 remisy, 4 porażki) – porównując ostatni sezon ekipy z Kamienia, szósta lokata jest największą niespodzianką. Klub, który bronił się przed spadkiem w poprzednim sezonie, zagrał bardzo dobrą rundę jesienną. Kamień nie raz stawiał opór wyżej notowanym drużynom i kilka razy ugryzł cenne punkty. Zryw zremisował z Kamieniem na własnym boisku 3:3. (Bramki: Aleksander Kłosek, Grzegorz Niesłańczyk, Kamil Pająk).

7. SKF Rowień (6 wygranych, 2 remisy, 5 porażek) – spadkowicz klasy A był zespołem grającym w kratkę. SKF zaczął o dwóch porażek. Później był niepokonany przez pięć kolejek. Następnie przez cztery zdobył tylko punkt. Pod koniec rundy znowu było lepiej i dwadzieścia oczek zgromadzonych na koncie pozwoliło osiąść w środku tabeli. Rowień pokonał naszych 2:1 na własnym terenie. (Bramka: Kamil Granica).

8. Orzeł Palowice (6 wygranych, 2 remisy, 5 porażek) – Palowiczanie w sześciu pierwszych kolejkach sporo się nastrzelali i byli wysoko. Później nadeszły mecze z czołowymi zespołami, z którymi nie było już tak łatwo. Do gry wzięli się także autsajderzy co sprawiło, że Orzeł potracił trochę ważnych punktów i ostatecznie ósma pozycja w tabeli stała się faktem. Zryw nie będzie dobrze wspominał meczu z Palowiczanami, ponieważ poległ na własnym boisku 8:3. (Bramki: Kamil Granica, Robert Buchta, Marcin Pudłowski).

9. Jedność Rogoźna (5 wygranych, 2 remisy, 6 porażek) – beniaminek, który jako jedyny w lidze zarówno jak i strzelił tak i tyle samo stracił bramek. Jedność Rogoźna była jednym z najbardziej nieobliczalnych zespołów. Potrafiła zdobyć punkty w wyżej notowanym przeciwnikiem, by stracić je na rzecz słabiej spisujących się drużyn. Na wiosnę Rogoźna przegrała u siebie ze Zrywem 6:4 (Bramki: Kamil Pająk dwie, Bartosz Bilik dwie, Patrycjusz Hyla, Robert Buchta).

10. Zryw Bzie (5 wygranych, 1 remis, 7 porażek) – słaby start w rozgrywkach. Momentami porażki z kanonadą bramek. Zryw zaskakiwał zwycięstwami z drużynami z czuba tabeli, ale zaledwie dwa razy. Tylko ostatnie trzy zwycięstwa na koniec rundy pozwoliły zażegnać pozycję zagrożoną spadkiem i w pewnym stopniu nawiązać kontakt ze środkiem tabeli. Jednak do sukcesu nadal daleka droga.

11. Ruch Stanowice (3 wygrane, 10 porażek) – od początku sezonu drużyna aż do dziesiątej kolejki nie ugrała jednego punktu. Przełamanie nadeszło w meczu z naszymi piłkarzami, gdzie Ruch zasłużenie wygrał 2:1 (Bramka: Paweł Karwot). Od tego momentu Stanowiczanie wygrali jeszcze dwa mecze: z Palowicami i Rowniem. Na koniec rudny przyszły mecze z liderem i wiceliderem tabeli, co zaowocowało brakiem zdobytych punktów do końca przerwy zimowej. Ruch traci do nas siedem oczek.

12. Żar Szeroka (2 wygrane, 2 remisy, 9 porażek) – następny obok Zrywu klub reprezentujący Jastrzębie zaczął sezon od wygranej w derbach z naszą drużyną 3:1 (Bramka: Robert Buchta). Później już było znacznie gorzej. Drużyna Adama Śmigielskiego traciła mnóstwo bramek czy to u siebie, czy na wyjeździe. W konsekwencji tego Żar Szeroka ma najwięcej straconych bramek i zajmuje przedostatnie miejsce tabeli. Szeroczanie postawili się krytykantom i przed przerwą ugrali punkt z Czerwionką i Skrbeńskiem. W meczu inauguracyjnym rozgrywki wiosenne Zryw wygrał u siebie z Szeroką 4:1. (Bramki: Kamil Pająk dwie, Sebastian Pawełek i Szymon Lazar).

13. LKS Skrbeńsko (1 wygrana, 1 remis, 10 porażek) – drużyna Skrbeńska oprócz wygranej z Stanowicami i remisu z Żarem Szeroka przegrała wszystko. Skrbeńsko zdobyło najmniej bramek w rozgrywkach i jeżeli chce myśleć o kolejnym sezonie w klasie B, będzie musiał walczyć w każdym meczu o punkty. Choć nie wiadomo ile zespołów spadnie, to do bezpiecznej strefy brakuje co najmniej pięć punktów. Zryw wygrał w Skrbeńsku 4:1 (Bramki: Paweł Karwot trzy, Grzegorz Niesłańczyk).


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [461]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Ostatnie spotkanie

Zryw BzieJedność II Jejkowice
Zryw Bzie 0:2 Jedność II Jejkowice
2020-11-07, 15:00:00
     
oceny zawodników »

Treningi

SENIORZY

Wtorek godz.17:00

Czwartek godz. 17:00

JUNIORZY 

 

 MŁODZIKI

wszystkie informacje na stronie

http://apzrywbzie.futbolowo.pl/

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Najnowsza galeria

Podsumowanie rundy Jesiennej Seniorów
Ładowanie...

Statystyki drużyny

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Prawa autorskie

Administratorzy strony www.zrywbzie.pl nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. Zastrzegamy sobie jednak prawo do edytowania bądź kasowania komentarzy niezgodnych z podstawowymi zasadami kultury.
 
Wszystkie materiały zgromadzone na stronie są własnością ich autorów. 

Wyszukiwarka