|
C-klasa » Rybnik | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Ostatnia kolejka 9 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
Najbliższa kolejka 10 |
dzisiaj: 34, wczoraj: 298
ogółem: 1 989 852
statystyki szczegółowe
W niedzielnym spotkaniu Zryw uległ drużynie KP Kamień 2:1. Bramkę dla Bzia zdobył Bartłomiej Karwot. Bzie przegrało po raz jedenasty w tym sezonie. W ten weekend najbardziej cieszyli się kibice i piłkarze Unii Książenice, gdyż porażka Dębu Dębieńsko dała im awans do A klasy.
Na mecz do Kamienia z małymi kłopotami personalnymi dotarli piłkarze Bzia w liczbie trzynastu zawodników. Na pięknie zadbaną murawę wybiegli: Szymon Pasionek, Paweł Karwot, Grzegorz Niesłańczyk, Sebastian Pawełek, Marek Koprjaniuk, Bartłomiej Karwot, Szymon Krypczyk, Krzysztof Skóraś, Robert Buchta, Marek Domagała i Patryk Janecki. Oprócz osób uprawnionych do przebywania na ławce rezerwowych, znajdował się również na rezerwie Kamil Granica i Damian Jaśkowiak. Rezerwa gospodarzy również marna, gdyż na niej obok trenera zasiadł tylko jeden zawodnik. Pierwsza połowa bardzo wolna. Duchota i panujący skwar wdawał się we znaki zawodnikom obu drużyn. Mimo to nie zabrakło akcji podbramkowych. Już po kilku minutach powinniśmy prowadzić 1-0, ale w dogodnej sytuacji z najbliższej odległości nie trafił Domagała. Gospodarze również mieli okazję objąć prowadzenie. Po niebezpiecznym koźle, któremu dali się zaskoczyć nasi stoperzy, przed bramką z piłką stanął zawodnik Kamienia, ale w ostatniej chwili jego strzał zablokował Paweł Karwot. W kolejnym natarciu drużyny miejscowych przed utratą bramki uratowała nas interwencja Pasionka i to były słabsze minuty naszych zawodników, gdyż zespół Kamienia przejął inicjatywę rozgrywając akcje krótkimi podaniami. W 25 minucie kolejny raz na pierwszą swą bramkę w barwach Zrywu szansę miał Domagała, ale zarówno jak przy wcześniejszej okazji nie trafił czysto w piłkę i dla gospodarzy skończyło się na strachu. Pięć minut później w narożniku pola karnego piłkę próbuje dograć zawodnik Kamienia, ale na drodze staje mu Niesłańczyk, który dostaje w rękę. Sędzia boczny macha chorągiewka w kierunku arbitra głównego, jakby chciał odpędzić od siebie chmarę komarów, które nie dawały wczoraj spokoju i jest karny. Do jedenastki podszedł 42 letni Piotr Horny i 1:0 dla gospodarzy. Bzie grało całkowicie bez pomysłu. Pod koniec pierwszej połowy przeważaliśmy, ale dośrodkowania w pola karne nie znajdywały drogi do bramki pilnowanej przez Rafała Węgrzyka. Strzałów z dystansu było jak na lekarstwo. Zryw jeszcze przed przerwą wyrównał. Dośrodkowanie Patryka Janeckiego z pierwszej piłki wykończył Bartek Karwot, aby chwilę później sędzia zaprosił obie ekipy na przerwę. Na drugą część spotkania Kamil Pająk wpuścił na boisko Kamila Granicę. Druga połowa była znacznie ciekawsza obfitująca w sytuacje podbramkowe. Jednak nasi podobnie jak w pierwszej części spotkania bili głową w mur. Drużyna z Kamienia zamknęła się na swojej połówce, przeprowadzając groźne kontrataki. Bzie nie potrafiło się skutecznie przedrzeć pod bramkę gospodarzy, a jak już im się udało, to strzały wołały o pomstę do nieba. Kierownictwo na ławce rezerwowych załamywało ręce widząc tak bezsilne poczynania swoich zawodników. Kiedy wydawało się, że Zryw zaliczy pierwszy w tym sezonie remis, z piłką pędzi napastnik gospodarzy i zostaje powalony w nieprzepisowy sposób w polu karnym. Sędzia bez chwili zawahania odgwizduje rzut karny. Ponownie pewnym egzekutorem okazuje się Piotr Horny i trzy punkty zostają w Kamieniu. Zryw przegrywa jedenasty raz w sezonie, a KP Kamień zdobywa ważne punkty, które mogą dać utrzymanie w B klasie. Unia Książenice w A klasie. O przepustkę do wyższego szczebla nadal bije się Dąb Dębieńsko i LKS Baranowice. Przed spadkiem bronią się cztery zespoły: KP Kamień, Ruch Stanowice, Żar Szeroka i Polonia II Marklowice. Kolejny mecz Zryw zagra na wyjeździe z Fortecą II Świerklany. Zapowiedź wkrótce.
KP Kamień - Zryw Bzie 2:1 (1:1)
1-0 Horny 30 min.(z karnego)
1-1 Karwot B. 44 min.
2-1 Horny 90 min.(z karnego)
KP Kamień: Węgrzyk R, Szymura R, Surma, Nowak, Mandera, Węgrzyk Ł, Szymura P, Korzeniowski, Horny, Kozak, Kamiński (Korduła). Trener Tkocz H.
Zryw Bzie: Szymon Pasionek, Paweł Karwot, Grzegorz Niesłańczyk, Sebastian Pawełek, Marek Koprjaniuk, Bartłomiej Karwot, Szymon Krypczyk, Krzysztof Skóraś, Robert Buchta, Marek Domagała (Kamil Granica) i Patryk Janecki. Trener: Kamil Pająk
Tradycyjnie i głośno
KP Kamień walczy o utrzymanie w klasie B
Marek Domagała mógł zdobyć swojego pierwszego gola w barwach Zrywu.
Przede wszystkim fair play.
Piotr Horny zdobył dwie bramki dla gospodarzy.
Bartłomiej Karwot zdobył swą dziesiątą bramkę w sezonie.
Szymon Pasionek nie zdołał obronić karnych, ale wybronił inne groźne strzały.
Nie zabrakło żółtych kartek.
Kamil Granica nie odmienił losów spotkania.
Prezes bardzo zmartwiony postawą swego zespołu.
Zryw Bzie | 0:2 | Jedność II Jejkowice |
2020-11-07, 15:00:00 |
||
oceny zawodników » |
SENIORZY
Wtorek godz.17:00
Czwartek godz. 17:00
JUNIORZY
MŁODZIKI
wszystkie informacje na stronie
http://apzrywbzie.futbolowo.pl/
Brak aktywnych ankiet. |
|